„Boże Ciało” w reżyserii Jana Komasy – mój Oscarowy faworyt

Boże Ciało - blog - pani Doktor
„Boże Ciało” to film inspirowany prawdziwą historią, która może poruszyć każdego. Obraz podejmuje kwestie, o których czasem ciężko rozmawiać, a niektórzy wręcz boją się o nich nawet pomyśleć. Dlaczego więc warto wybrać się na film Jana Komasy? Sami się przekonajcie, czytając moją krótką recenzję.

O czym jest film „Boże Ciało”?

„Boże Ciało” to historia młodego chłopaka, który podczas pobytu w zakładzie poprawczym ulega fascynacji księdzem. Myśli nawet o pójściu drogą kapłaństwa, jednak ma na sumieniu zbyt dużo win, by zostać duchownym. W końcu jednak uzyskuje warunkowe zwolnienie, wychodzi z zakładu i wyjeżdża na drugi koniec Polski. Planuje tam rozpocząć pracę w stolarni, ale myśl o byciu księdzem nie przestaje go opuszczać. Zaczyna więc… udawać młodego duchownego.

Dlaczego warto wybrać się do kina na „Boże Ciało”?

Film pokazuje, że świat nigdy nie jest czarnobiały i nie zawsze łatwo jest oddzielić dobro od zła. Podobnie jest z ludźmi. Bywają bowiem tacy, którzy pomimo popełnionych błedów, które znacznie determinują ich życie, kryją w sobie pierwiastki dobra oraz chęć zmiany świata oraz swojego życia na lepsze. Problem w tym, że niekiedy warunki ku temu bywają bardzo niesprzyjające, czego właśnie doświadcza bohater filmu Jana Komasy.

W filmie mamy czytelne odwołania do ludzkiego cynizmu, zawiści, małomiasteczkowości (to akurat dosłownie). Każdy z nas znalazł się w swoim życiu choć raz w sytuacji, w której chciał przeciwstawić się innym, ale nie miał na to dość siły. O tym wszystkim bardzo lirycznie, choć miejscami również bardzo brutalnie opowiada film „Boże ciało”.

Gorąco polecam Wam wizytę w kinie i poświęcenie niecałych dwóch godzin na seans tego znakomitego filmu. Nie jest to kino przyjemne, odprężające, ale zmuszające do myślenia. Film pozwala spojrzeć z dystansem na sprawy pozornie oczywiste, ale także na polską tradycję, kulturę i mentalność. O jego wyjątkowości świadczy też fakt, że “Boże ciało” zostało polskim kandydatem do tegorocznego Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Ja będę bardzo mocno trzymać za niego kciuki!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *