Przede wszystkim warto zauważyć, że mocz noworodka oraz niemowlęcia do około 3. miesiąca życia jest bardzo jasny, a w pierwszych tygodniach od przyjścia maluszka na świat praktycznie nie wydziela żadnego zapachu. Niemowlę siusia bezwiednie, nie potrafi tego kontrolować i robi to nawet kilkanaście razy na dobę, od drugiego tygodnia powinno zmoczyć powyżej 6 pieluszek, od 6 tygodnia może być ich mniej, ale powinno być 5. U noworodków 3–5 razy (3.–5. doba) i 4–6 razy (5.–7. doba)
To jest ważne! U noworodka, w pierwszym tygodniu życia, częstotliwość diurezy jest znacznie mniejsza , w pierwszej dobie życia może jej nie być w ogóle.
Kolor i zapach moczu mogą się zmieniać w zależności od tego, czy dziecko przyjęło dużo płynów (najlepiej w postaci pokarmu mamy), a także sugerować jego stan zdrowia. Rodzice powinni pamiętać, że ciemniejszy mocz to jeden z objawów gorączki (dziecko zagęszcza mocz, ponieważ przy temperaturze dochodzi do utraty płynów przez skórę). Trudno jest to oczywiście zaobserwować z uwagi na powszechne używanie pieluszek.
Ważne jest natomiast to, aby rodzice w miarę możliwości kontrolowali prawidłowość diurezy – na przykład podczas kąpieli, kiedy większość dzieci bezwiednie siusia do wanienki. Strumień powinien być wartki i ciągły. Niepokoić może powtarzające się wypływanie moczu „po kropelce”.
Uwaga dla rodziców chłopców! W pierwszym roku życia nie odciągamy na siłę napletka, który jest sklejony z powierzchnią żołędzi. Jest to całkowicie naturalne. Jeśli rodzice podejrzewają u syna stulejkę, powinni skonsultować się z pediatrą.
Każdy zdrowy noworodek oddaje stolec w ciągu pierwszych trzech dni po przyjściu na świat – zdecydowana większość robi to w pierwszej dobie życia. Stolec ten, nazywany smółką, jest ciemny, często ciągnący. Kolejne wypróżnienia mają luźną konsystencję i są zabarwione na charakterystyczny, zielonkowaty kolor. Określamy je mianem stolców przejściowych.
Jeśli dziecko jest karmione wyłącznie piersią, wówczas stolce zabarwiają się na żółto, mają kwaśny zapach i papkowatą konsystencję. Jest to jak najbardziej prawidłowe, a wręcz oczekiwane zachowanie organizmu noworodka i niemowlęcia.
Jeśli chodzi o częstotliwość oddawania stolca, to zależy ona głównie od metody karmienia. Dzieci będące tylko „na piersi” potrafią się wypróżnić po każdym posiłku – w pierwszych tygodniach życia może to być 3 do 10 stolców na dobę. W przypadku niemowląt karmionych mlekiem modyfikowanym, wypróżnień jest zauważalnie mniej, bo do 3 na dobę. W miarę upływu czasu maluch może robić znacznie rzadziej kupkę, może to być nawet jeden raz na tydzień. Powinno się wypróżniać w sposób niezauważalny dla rodziców (bez grymasu bólu), mogą temu towarzyszyć niewielkie gazy, a stolec nie powinien być twardy, zbity.
Na konsystencję stolca decydujący wpływ ma oczywiście rodzaj pokarmu. Dzieci karmione mlekiem modyfikowanym lub w sposób mieszany częściej oddają uformowane stolce, czemu może towarzyszyć prężenie się, stękanie i wyraźnie słyszalne gazy. Po wprowadzeniu do diety dziecka pokarmów stałych, zmianie ulegnie także kolor i zapach kupki. Przykładowo – bardzo przykry zapach jest typowy w przypadku dzieci, do których jadłospisu wprowadzono mięso. Z kolei ciemniejsze i o rzadszej konsystencji stolce pojawiają się po dodaniu do diety owoców oraz soków.