Mam dziś dla Was kolejny wpis z cyklu książki dla dzieci. Tym razem wybrałam dla Was serię dla najmłodszych o Lalo, Babo i Bincie szwedzkiej pisarki Evy Susso i francuskiego ilustratora Benjamina Chauda.
‘Lalo gra na bębnie’, ‘Babo chce’ i “Binta tańczy’ to bardzo krótkie – dosłownie kilkuzdaniowe opowiadania o perypetiach rodzeństwa i ich rodziców. Myślę, że przygodę z nimi mogą zacząć już 8-10 miesięczne bobasy.
Jestem pewna, że ta seria przypadnie do gustu nawet najbardziej ruchliwym maluchom, które nie odkryły jeszcze w sobie pasji do książek, a od słuchania w skupieniu, wolą gryzienie okładek i darcie stron.
A to za sprawą prostych sformułowań, niesztampowych, kolorowych ilustracji i serii rytmicznych wyrażeń dźwiękonaśladowczych, które znalazły się w książkach. Ale przede wszystkim dzięki sympatycznym bohaterom, z którymi dzieci mogą się identyfikować.
Mamy tutaj ciekawskiego niemowlaka Babo, który wyrusza na podbój lasu wraz ze swoją siostrą Ajszą, kurą oraz psem. Nieco starszą Bintę – energiczną dziewczynkę, której pasją jest taniec oraz Lalo – rudego chłopca, który uwielbia grać na bębenku i zachwyca się pięknem otaczającego go świata, podczas gdy cała jego rodzina jeszcze smacznie śpi.
Zapewniam, że Wasze maluchy pokochają te książeczki i będą chciały do nich nieustannie wracać. A Wy być może odnajdziecie między tymi krótkimi, prostymi zdaniami coś więcej – pochwałę sztuki prostego życia, która daje siłę, szczęście i radość.
Przygodę z książeczkami Evy Susso i Benjamina Chaud sugeruję zacząć od ‘Lalo gra na bębnie’.