Zabawa poprzez bliskość
Podczas wykonywania wszelkich czynności pielęgnacyjnych staramy się cały czas utrzymywać bliski kontakt fizyczny z maluszkiem. Dotykamy różnych części ciała i nazywamy je na głos, całujemy, masujemy, gilgamy, miziamy etc. Używamy do tego nie tylko palców, ale też różnych przedmiotów – na przykład źdźbła trawy. Maluszek będzie wniebowzięty, gdy mama posmyra go takim źdźbłem po podeszwie stópki.
Świetną formą zabawy dla noworodka i niemowlęcia jest kangurowanie. Dotyk skóra do skóry zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa, pozwala stopniowo poznawać ciało rodzica, działa uspokajająco. Przy okazji można wprowadzać elementy dźwiękonaśladownictwa. Przykładowo: trzymając dziecko na piersi zaczynamy wydawać dźwięk pszczoły i poruszać palcem w powietrzu. Nieco starsze niemowlę zacznie wodzić za nim wzrokiem.
Stymulacja wzrokowa
Niemowlę w pierwszych tygodniach życia słabo widzi – nie rozróżnia kolorów, kontury są dla niego nieostre. Pamiętacie mój artykuł, w którym wyjaśniałam, jak rozwija się wzrok u niemowlęcia? W takim razie musicie wiedzieć, że na tym etapie (mniej więcej do 3. miesiąca życia) nie ma sensu inwestować w nie wiadomo jakie zabawki. Największą frajdę da maluszkowi bliski kontakt z mamą i z tatą. Jak najczęściej patrzymy mu głęboko w oczy i zagajamy. Próbujemy zmieniać położenie głowy, przesuwając wzrok na boki i czekając, aż dziecko zacznie za nim wodzić.
Stymulacja wzrokowa pełni kolosalną rolę w rozwoju niemowlęcia. Do zabawy warto wykorzystywać na początku biało-czarne przedmioty, a później w jaskrawych kolorach – fajnym pomysłem będzie chociażby założenie dziecku kolorowej skarpetki na nóżkę. Maluch powinien próbować do niej sięgnąć. Można również zrobić samodzielnie kolorowe rysunki z abstrakcyjnymi kształtami, które przyczepiamy do szczebelków łóżeczka i regularnie zmieniamy ich położenie.
Rada
Kontakt wzrokowy z maluszkiem warto utrzymywać także w trakcie karmienia – w ten sposób zaspokajamy wszystkie jego najważniejsze potrzeby, czyli bliskości, najedzenia się oraz stymulacji rozwojowej.
Radosne przewijanie
Przewijanie jest idealną okazją do tego, aby trochę się z dzieckiem pobawić. Dodatkową korzyścią będzie tutaj to, że maluszek zacznie kojarzyć tę czynność z czymś dla niego przyjemnym i nie będzie się przeciwko niej buntować.
Rada
W trakcie przewijania można całować maluszka po brzuszku i stópkach, zachęcać go do chwytania różnych przedmiotów czy przyglądania się własnym kończynom.
Gdy dziecko potrafi już przeturlać się z plecków na brzuszek, to pomagamy mu wykonać tę czynność w odwrotną stronę. Można to robić na podłodze, rozkładając przed dzieckiem kolorowe obrazki i zabawki, co zachęci je do ich chwytania, a z czasem także do pełzania w ich kierunku.
Częste noszenie
Noszenie jest super zabawą dla dziecka, ponieważ pozwala mu poznawać świat z „dorosłej” perspektywy. Warto często nosić maluszka po domu czy mieszkaniu, a podczas spacerów wyjmować pociechę z wózka i pochodzić z nią po lesie, łące czy ogrodzie. Dziecko zacznie obserwować dziwne dla niego przedmioty, dostrzegać jaskrawe kolory i wyciągać w ich kierunku rączkę. Pozwalajmy mu na to.
Robienie zabawnych min
Strojenie min to jedna z ulubionych zabaw rodziców i dziecka. To fantastyczne, że nawet na co dzień bardzo poważni prezesi firm czy zestresowani managerowie, przy swojej pociesze potrafią się całkowicie wyluzować i powygłupiać. Maluchy to uwielbiają.
Robienie zabawnych min (na przykład wytykanie języka, marszczenie brwi, wydymanie policzków) warto łączyć z wydawaniem z siebie różnych dźwięków. Nieco starsze niemowlę na pewno zareaguje na to śmiechem, a młodsze z zaciekawieniem zacznie wodzić wzrokiem za dziwnie zachowującym się rodzicem.
Mówienie do niemowlęcia
Staramy się często zmieniać tembr głosu, zabawnie i nienaturalnie dla siebie deklamować słowa, używać zdrobnień i za każdym razem, gdy dotykamy jakiejś części ciała dziecka, głośno ją nazywać. Przykładowo: kiedy przewijamy maluszka, to możemy ucałować go w kolanko i powiedzieć: „Mamusia chce zjeść Twoje kolanko”.
Nie zapominamy również o czytaniu – jest mnóstwo książeczek dopasowanych do wieku niemowlęcego. Jeśli brakuje w nich treści, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby rodzice na bieżąco wymyślali fabułę do pojawiających się obrazków.
Pierwsze zabawy z niemowlęciem nie są może specjalnie wyszukane, ale przynoszą bardzo dobre efekty stymulacyjne. Pamiętajcie o najważniejszej zasadzie: żadna, nawet najdroższa zabawka, nie zastąpi bliskości z rodzicami. To Wy, jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi, jesteście najlepszymi zabawkami dla swojej pociechy.
2 Komentarze
Miłość i bliskość rodzica najważniejsza ❤️
zgadzam się, tego nie zrekompensują żadne zabawki świata