„Rana”: moja recenzja nowej powieści Wojciecha Chmielarza

Rana
Jak pewnie wiecie, uwielbiam czytać i staram się znaleźć jak najwięcej wolnych chwil, w których mogę się oddać tej pasji. Starannie dobieram przy tym lektury, celując w te, które mogą mnie zainspirować i wywołać we mnie silne emocje. Taka też jest „Rana” – nowa powieść cenionego i współczesnego pisarza Wojciecha Chmielarza, odkrywająca tajniki ludzkiej skłonności do zła.

Głównymi bohaterami powieści są Gniewomir i Klementyna. On – pogubiony i nieprzystosowany do życia społecznego chłopak, zafascynowany kryminałami. Ona – samotna, zmęczona życiem nauczycielka, która po wielu latach wreszcie dostała wymarzoną pracę w poważnej szkole. Tych dwoje połączy przypadkowe spotkanie i informacja o tajemniczej śmierci uczennicy ekskluzywnej prywatnej szkoły na warszawskim Mokotowie oraz jej nauczycielki.

Choć każde z nich będzie chciało uciec od angażowania się w tę sprawę, to przewrotny los zdecyduje inaczej. Tych dwoje po prostu nie może się wycofać. Tym bardziej, że sprawy się komplikują, a zło pokazuje coraz to nowe twarze…

„Rana” to studium zła, które czai się w ludziach. Także tych na pozór spokojnych i bez skazy. Ujawnia się w miejscach, które ze złem nie powinny mieć nic wspólnego, takich jak np. szkoła. A jednak dwójka głównych bohaterów odkrywa, że nawet osoby pełniące cenione społecznie zawody i uchodzące za wzór do naśladowania, mają swoje mroczne tajemnice.

Czy bohaterom uda się rozwikłać zagadkę szkoły i jej nauczycieli? Czy odnajdą ciało jednej z nauczycielek? I wreszcie: czy zrozumieją, skąd biorą się pokłady zła czające się w najciemniejszych zakamarkach ludzkich umysłów?

„Rana” Wojciecha Chmielarza to idealna lektura na „po godzinach”. Mocno wciąga, przez cały czas trzyma w napięciu, historia jest zbudowana w sposób bardzo zręczny, wręcz na poziomie najlepszych skandynawskich kryminałów. Zdecydowanie polecam na długie, jesienne wieczory!

2 Komentarze

  1. Monika pisze:

    Nigdy nie czytałam Chmielarza, a uwielbiam kryminały. Kolejna pozycja obowiązkowa na mojej liście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *