ŚWIĘTUJEMY PIERWSZE URODZINY BLOGA

Rok temu o tej porze założyłam bloga i wkroczyłam w świat mediów społecznościowych. Na początku w mojej głowie miałam setki pytań do samej siebie: czy to krok we właściwym kierunku, czy dam radę, czy znajdę czas na prowadzenie strony w swoim i tak już bardzo napiętym grafiku.

Zaryzykowałam i dziś mogę powiedzieć, że się udało, choć wymagało to ode mnie wiele pracy, czego wówczas na szczęście byłam nieświadoma, bo w przeciwnym razie nie wiem, czy zdecydowałabym się na ten krok. Okazuje się bowiem, że prowadząc bloga, nie tylko trzeba mieć pomysł na sam artykuł (choć ten zazwyczaj podsuwa samo życie), ale też zrobić odpowiednie zdjęcie (i to chyba jest najbardziej czasochłonna i problematyczna czynność), napisać tekst i wypromować go w mediach społecznościowych. A ja jeszcze do niedawna nie miałam o nich pojęcia. Rok temu dopiero zaczęłam oswajać się z ich wirtualną rzeczywistością. Zdradzę wam, że wcześniej nie korzystałam nawet z facebooka, nie wspominając o instagramie, ale człowiek uczy się przez całe życie.

Dlatego dzisiaj jestem bardzo szczęśliwa i dumna z siebie samej i z tego, że udało mi się stworzyć takie miejsce w sieci, które ma wspierać rodziców, zamiast ich oceniać i walczyć z nieprawdziwymi mitami dotyczącymi pielęgnacji i opieki nad noworodkiem, a także starszymi dziećmi, przy okazji zahaczając o tematy związane ze zdrowym stylem życia. Cieszę się też, że przybliżyłam Wam pracę lekarza i neonatologa, a także opowiedziałam o moich wcześniakach, dzięki którym patrzę na życie z innej perspektywy i zdecydowanie bardziej doceniam pojedyncze chwile.

Oczywiście nie udałoby mi się osiągnąć tego bez Was i Waszego wsparcia, za co chciałabym Wam dzisiaj bardzo podziękować. Każdy Wasz komentarz, każda reakcja i odpowiedź są dla mnie ogromnie ważne. Dzięki nim wiem, które artykuły podobają Wam się najbardziej, a które tematy kompletnie Was nie interesują. To one dają mi motywację do dalszych postów. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze Wam odpisuję, zwłaszcza na wiadomości prywatne, ale niestety doba ma tylko 24 godziny, a ja większość czasu spędzam na oddziale (co możecie podpatrywać, oglądając moje relacje). Bywają momenty, kiedy mamy odmienne zdanie na niektóre tematy, ale najważniejsze jest to, że się wzajemnie szanujemy, umiemy kulturalnie dyskutować i przedstawiać swoje racje.

Dziś świętujemy pierwsze urodziny bloga panidoktor. Zdaję sobie sprawę, że to dopiero Roczek i nie obyło się do tej pory bez drobnych wpadek, a przede mną jeszcze dużo pracy i nowych wyzwań. Ale już się nie mogę doczekać, kiedy podkręcę tempo, bo jestem ciekawa, o czym będę mogła Wam napisać dokładnie za rok.

A zatem powspominajcie razem ze mną. Opublikujcie na swoim profilu mój post(wraz z oznaczeniem mnie), który podobał Wam się najbardziej i zachęćcie swoich znajomych do przeczytania go. Osoba, która zrobi to w sposób najbardziej pomysłowy, wygrywa telefoniczną konsultację medyczną ze mną. Za tydzień wybiorę zwycięzcę.