Zielona Góra: moje nowe odkrycie na turystycznej mapie Polski!

Zielona Góra - 7
Jak pewnie część z Was wie, w październiku byłam na Posiedzeniu Nadzoru Krajowego w dziedzinie Neonatologii w Zielonej Górze. Ponieważ nie samą nauką i pracą lekarz żyje, zawsze staram się wykorzystać wyjazdy służbowe, by lepiej poznać nowe miejsca. I wiecie co? Zielona Góra to moje prawdziwe odkrycie! Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak ładne i ciekawe, pod względem turystycznym, jest to miasto. Na szczęście udało mi się nadrobić zaległości, a wrażeniami chcę się Wami podzielić w tym tekście. Zapraszam Was na krótki spacer po Zielonej Górze. Uwierzcie, warto!

 

Zielona Góra - 1

 

Co można zobaczyć w Zielonej Górze?

Odpowiedź nasuwa się sama: winnice. Ale zanim do nich przejdę, chciałabym zainteresować Was także innymi ciekawymi miejscami na mapie Zielonej Góry. Znajdzie się tutaj i coś dla fanów zabytków, i dla preferujących aktywny wypoczynek, a także dla rodzin z dziećmi.

Na początek zielonogórski klasyk, czyli palmiarnia. Świetne miejsce na rodzinny wypad, w którym można podziwiać zachwycające okazy roślin. Warto zaplanować sobie dzień w taki sposób, aby móc zjeść w palmiarni obiad, jednocześnie podziwiając panoramę miasta. Będąc w Zielonej Górze nie można odpuścić spaceru po historycznym centrum miasta. Szczególnym zabytkiem jest Wieża Łazienna, nazywana też Wieżą Głodową. To obiekt z XV wieku, dawniej pełniący funkcję obronną, a dziś widokową.

 

Zielona Góra - 2

 

Bardzo dobre wrażenie robi zielonogórski stary rynek, który został zaprojektowany i wykonany w XVI wieku. Pośrodku stoi miejski ratusz, pięknie odrestaurowany i tak fotogeniczny, że osobiście zrobiłam mu chyba kilkanaście zdjęć. Na starym rynku warto
przysiąść na kawę lub – co oczywiste – kieliszek lokalnego wina. Po krótkim odpoczynku ruszamy na dalszy spacer, gubiąc się w gąszczu klimatycznych uliczek. Przyznaję szczerze: byłam bardzo zaskoczona tym, jak piękne jest zabytkowe centrum Zielonej Góry.

 

Zielona Góra - 5

 

W Zielonej Górze znajdzie się też coś dla taty, który musi mieć nagrodę za to, że przywiózł rodzinę na taką fajną wycieczkę. Panowie (choć oczywiście paniom też polecam) powinni koniecznie zajrzeć do minibrowaru, który mieści się w pięknie odrestaurowanej kamienicy z XIX wieku. Wiadomo jednak, że piwo jest w Zielonej Górze na drugim planie, bo w tym mieście rządzi wino!

Zielona Góra, czyli polska stolica wina

Co roku we wrześniu Zielona Góra dosłownie spływa winem. Przez 9 dni trwa tam wtedy Winobranie – wielki festiwal, który jest świętem wszystkich miłośników „napoju bogów”. Wino to już wizytówka i towar eksportowy zarówno Zielonej Góry, jak i całego regionu. W mieście na każdym kroku można się natknąć na bezpośrednie nawiązania do Bachusa, czyli boga winorośli i urodzaju, patronującego Zielonej Górze (nazywanej w końcu Winnym Grodem).

 

Zielona Góra - 6

 

Dowiedziałam się, że przełom sierpnia i września to też najlepszy czas, żeby odwiedzić to miasto. Lokalne winnice pracują pełną parą, trwają zbiory owoców, a obserwowanie tego samo w sobie jest wyjątkowym doświadczeniem – zwłaszcza dla osób, które nigdy wcześniej nie były w żadnej winnicy i są święcie przekonane, że w tym celu musiałyby jechać np. na południe Francji. A tu taka niespodzianka!

Ciekawostką jest przy tym fakt, że wina z tego regionu są coraz bardziej cenione przez koneserów i nawet nagradzane w międzynarodowych konkursach. Nie jest to jeszcze półka francuska czy kalifornijska, ale naprawdę nie mamy się tutaj czego wstydzić. Jeśli na co dzień pijacie wina z Bułgarii, Węgier czy Hiszpanii, to czas najwyższy dać szansę tym zielonogórskim! Polecam!

 

Zielona Góra - 3

 

Atrakcje dla dzieci

Zielona Góra to świetny kierunek na wycieczkę z dzieckiem, zwłaszcza jeśli mieszkacie w zachodniej części naszego kraju. Pierwszym punktem na rodzinnej mapie turystycznej powinien być tamtejszy ogród botaniczny z mini ZOO – fajne miejsce na spacer, które spodoba się zwłaszcza przedszkolakom i żłobiakom.

Polecam także zrobić sobie spacer po centrum Zielonej Góry i… uważnie spoglądać w dół. Miasto bardzo fajnie nawiązało do swojej winiarskiej tradycji, rozmieszczając w różnych punktach Bachusiki, czyli małe figurki przedstawiające Boga winorośli i urodzaju. Dla dzieci znajdywanie tych rzeźb będzie sporą frajdą.

Gdy maluch zasygnalizuje, że bolą go nóżki, możecie wsiąść do zielonogórskiej ciuchci, która wozi turystów po starówce. To fajny i wygodny sposób na zwiedzenie najważniejszych zabytków miejskiej architektury.

Ze starszym dzieckiem polecam natomiast wybrać się do Muzeum Etnograficznego, które zajmuje powierzchnię aż 13 hektarów. Znajdziemy tam około 50 zabytkowych budynków, w tym tradycyjne chaty kryte strzechą. Idealny wybór dla małych ciekawskich.
Co prawda mam do Zielonej Góry spory kawałek (z Rzeszowa), ale obiecałam sobie, że jeszcze wrócę do tego miasta wraz z rodziną. Was zachęcam do tego samego. Zwiedzanie Polski nieoczywistym szlakiem może być fascynujące, a do Zielonej Góry warto zajrzeć przez cały rok, nie tylko w okresie winobrania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *