Książka składa się z 24 rozdziałów do czytania w każdy adwentowy wieczór. Historia jest jednak tak wciągająca, że gwarantuję Wam, iż młodzi czytelnicy nie poprzestaną na jednym rozdziale. My pochłonęliśmy ją w dwa wieczory. Moim zdaniem to lektura przeznaczona już dla czterolatków. Na stronie wydawnictwa znajdziecie jednak informację, że książka jest odpowiednia dla dzieci powyżej 6 roku życia.
„Kosmiczne Święta” to historia o dziewczynce Rutce, która prosi Świętego Mikołaja o przyjaciela. Pewnego dnia w jej domu zaczynają się dziać dziwne rzeczy – nagminnie giną metalowe przedmioty. Rutka nawet nie podejrzewa, że za tym wszystkim stoi Kosma, przybysz z odległej planety Koncypiusza, który tak jak ona potrzebuje bratniej duszy.
Lektura ta to przede wszystkim emocjonująca opowieść o przygodach dziewczynki, która pomaga zagubionemu kosmicie powrócić na swoją planetę. I to z pewnością czyni ją atrakcyjną z punktu widzenia młodego słuchacza. „Kosmiczne święta” to także wzruszająca i pełna ciepła historia o sile dobrych uczynków, która uczy tolerancji dla tego, co obce, odmienne i niekiedy niezrozumiałe oraz tłumaczy odbiorcom na czym polega empatia. Dzięki czemu również i Wy możecie uznać tę książkę za wartościową pozycję, której nie powinno zabraknąć w domowej biblioteczce Waszego dziecka.